Niestety to nie mój brzuch :D
Dziś troszkę z innej beczki. 4 miesiące temu urodziłam córkę. Robiłam 3 podejścia do ćwiczeń, ale za każdym razem motywacji wystarczyło mi na 3 dni...
Chcę spróbować jeszcze raz, ale obawiam się, ze efekt może być podobny :D
Pomyślałam więc, że jeżeli ogłoszę to Wam, moje drogie czytelniczki, będę czuła większą presję, która zmotywuje mnie do konsekwentnych ćwiczeń.
Póki co Pani Chodakowska jest dla mnie za ostra :D postanawiam więc od jutra zaprzyjaźnić się z Mel B.
Poniżej moje aktualne zdjęcie, za 3 miesiące pojawi się post z efektami (mam nadzieję!).
To również może się przydać. Swoją droga nie wiedziałam, że prawidłowe wykonanie przysiadu jest takie trudne!
Nie zależy mi na tym, aby zrzucić kilogramy. Chce mieć wyćwiczone ciało.
Chętnie skorzystam z Waszego doświadczenia i z Wszych rad :)